Władze Moskwy chcą przetestować szczepionkę przeciwko koronawirusowi na 40 tysiącach osób. Rosyjski preparat jest krytykowany przez część rosyjskich i światowych ekspertów. Specjaliści przekonują, że szczepionka nie przeszła odpowiednich testów.
Mer Moskwy napisał na swoim blogu, że zaszczepienie 40 tysięcy osób będzie traktowane jako test. Według Siergieja Sobianina, wszyscy uczestnicy badania zostaną objęci opieką stołecznych szpitali. Na początku sierpnia Rosja zarejestrowała i ogłosiła, że ma gotową szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Część rosyjskich firm farmaceutycznych skrytykowała pośpiech i oświadczyła, że preparat nie przeszedł odpowiednich testów, więc nie jest znany jego wpływ na ludzki organizm.
Nie zważając na krytykę, w rosyjskiej telewizji państwowej uruchomiono kampanię propagandową, w której przekonywano o skuteczności szczepionki. Jednak, jak wynika z oświadczeń twórców szczepionki, urzędników Ministerstwa Zdrowia i mera Moskwy – preparat rzeczywiście nie przeszedł trzeciego etapu testów. Dopiero po zarejestrowaniu i uruchomieniu sprzedaży ogłoszono, że pierwsze szczepienia są jednocześnie kolejnym etapem obowiązkowych testów bezpieczeństwa.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Maciej Jastrzębski/Moskwa/w zr