Rosja złagodzi prawo dotyczące karania zagranicznych mediów za ingerowanie w procesy społeczno – polityczne. Jak napisał portal „Meduza”, deputowani przygotowali poprawki, które zwolnią z odpowiedzialności międzynarodowe koncerny medialne takie, jak: Facebook, Google i YouTube.
Unia Europejska i Stany Zjednoczone oskarżają Rosję o ingerowanie w wewnętrzne sprawy innych państw. Między innymi zarzucono rosyjskim służbom podejmowanie prób wpłynięcia na wyniki wyborów, a kontrolowanym przez Kreml mediom prowadzenie kampanii propagandowej, która destabilizuje sytuację na świecie. W odpowiedzi na te zarzuty, Moskwa podjęła działania odwetowe, tworząc listy tak zwanych „niepożądanych organizacji”, na których znalazły się między innymi, niektóre zachodnie media. Rosyjscy deputowani chcą także uchwalić prawo, które pozwala na nakładanie kar finansowych na zagraniczne media rozpowszechniające materiały niewygodne dla Kremla. Pretekstem do ukarania miałoby być stwierdzenie, że dana platforma internetowa, gazeta, czy redakcja radiowa lub telewizyjna ingerowały w procesy wyborcze w Rosji. Jak dowiedział się portal „Meduza”, niedawno projekt poprawek zmieniono tak, aby zwolnić z odpowiedzialności światowych gigantów internetowych, w tym: Google, YouTube i Facebook.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/sk