Rosja zamierza 5 grudnia wznowić budowę gazociągu Nord Stream2 – podało Radio Svoboda. Rozgłośnia powołuje się na komunikat niemieckiego urzędu morskiego. Układanie rur na dnie Bałtyku wstrzymano rok temu po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły, że nałożą sankcje na każdą firmę, która będzie uczestniczyła w tym projekcie.
Prace, związane z układaniem gazociągu na dnie Bałtyku, miałyby się rozpocząć na wodach terytorialnych Niemiec. Z wcześniejszych komunikatów rosyjskiego Gazpromu wynika, że na tym odcinku pozostało do ułożenia około 30 kilometrów rur. Znacznie więcej, bo 120 kilometrów trzeba ułożyć w granicach Danii. Jak informuje Radio Svoboda, nie podano, jakie statki będą uczestniczyć w pracach. Wcześniej, część rosyjskich komentatorów niezależnych zwróciła uwagę, że „już sama zapowiedź amerykańskich sankcji stawia pod znakiem zapytania dokończenie budowy Nord Stream2”. Przeciwna budowie drugiej nitki Gazociągu Północnego jest Polska. W ocenie naszych ekspertów ta inwestycja zwiększa zależność krajów Unii Europejskiej od rosyjskich surowców i zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Europy.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Maciej Jastrzębski/Moskwa/i mg/w dw