Rodzice i uczniowie mają dość przemocy w szkole

Czara goryczy się przelała uczniowie razem z rodzicami postanowili wnieść pozew przeciwko miastu Nowy Jork, w którym to piszą, że w placówkach, do których chodzą ich dzieci dochodzi do brutalnej przemocy i po prostu jest bardzo niebezpiecznie. Rodzice są zaniepokojeni tym faktem i postanowili sprawy wziąć we własne ręce i rozprawić się z miastem. Ci, którzy złożyli pozew twierdzą, że ich pociechy zamiast chłonąć wiedzę w szkole zastanawiają się jak bezpiecznie przetrwać dzień. Rodzice oskarżają Departament Edukacji o to, że nic nie zrobił z informacjami, które docierały do urzędników a dotyczyły przemocy w szkole. Według samych uczniów byli oni szykanowani nie tylko przez rówieśników ale dochodziło również do brutalnej przemocy nauczycieli w stosunku do podopiecznych.  W Nowym Jorku do szkół publicznych chodzi ponad 1,1 mln uczniów we wszystkich pięciu dzielnicach miasta.