16.7 C
Chicago
niedziela, 8 września, 2024

Czy rodzice, którzy nie szczepią swoich dzieci to „pasożyty immunologiczne”?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Z roku na rok przybywa rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci.

Tylko w powiecie świdnickim na szczepienia nie zdecydowało się od początku roku ponad 100 rodziców. To więcej niż w całym 2014 roku. Jedni bez wahania szczepią swoje pociechy, inni nie ufają lekarzom i boją się poszczepiennych powikłań.
– My szczepimy naszą 3-letnią córkę. Gosia otrzymuje w terminie wszystkie obowiązkowe szczepionki. Dodatkowo zdecydowaliśmy także zaszczepić ją przeciwko rotawirusom – mówią zgodnie Kasia i Łukasz Janasowie, rodzice Gosi. Podkreślają, że oni sami, jako dzieci byli szczepieni i nie widzą powodów, żeby mnie szczepić córki. – Faktycznie, szczepienia wywołują coraz więcej kontrowersji wśród rodziców. Jednak uważamy, że szczepić się powinno. W ten sposób dbamy o zdrowie naszej córki – dodają. Zaznaczają też, że po żadnym szczepieniu nie zaobserwowali niepokojących objawów u dziecka. Statystyki jednak są przerażające.

Jak podaje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Świdnicy, w ostatnich latach wzrasta liczba nieszczepionych dzieci w naszym rejonie. W powiecie świd-nickim obowiązkiem tym objętych jest 28 015 dzieci. W 2014 roku rodzice nie zdecydowali się zaszczepić 51 dzieci, w 2015 roku ta liczba wzrosła do 76 dzieci, a już w pierwszych dwóch miesiącach 2016 roku liczba ta osiągnęła 102 dzieci. – Z pełną świadomością wybieram szczepionki dla mojego dziecka. Uważam, że tych obowiązkowych jest zbyt dużo i nie wszystkie są potrzebne.
-Zamiast chronić, mogą jedynie zaszkodzić mojemu synowi – uważa Klaudia, mama 3-letniego Stasia. Nie chce ujawnić nam swojego nazwiska. – To moja i męża decyzja. Nie mam zamiaru słuchać umoralniających rad – dodaje. Każdy z rodziców, który nie wywiązuje się z obowiązku szczepienia, otrzymuje specjalny list z sanepidu. Rodzice informowani są przez lekarzy i pielęgniarki o konsekwencjach i zagrożeniach dla zdrowia i życia dzieci spowodowanych niewykonaniem szczepień. – Ponadto podpisują oświadczenie o odmowie ich wykonania – zaznacza Halina Ulanowska, kierownik stacji epidemiologicznej. Dodaje, że pracownicy sanepidu sami też przeprowadzają rozmowy. – Następnym etapem będzie postępowanie egzekucyjne administracyjne, mające na celu przymuszenie do wykonania obowiązku szczepień. W konsekwencji rodzice, którzy konsekwentnie odmawiają szczepienia swojej pociechy, mogą zapłacić karę finansową do 10 tys. zł – dodaje.

Pielęgniarki z punktów szczepień ostrzegają: – Może brzydko to zabrzmi, ale pacjenci nieszczepieni, to takie pasożyty immunologiczne, żerujące na tym, że inne dzieci zostały zaszczepione – mówi pielęgniarka Barbara Kłos. Podkreśla, że wszystko jest dobrze, kiedy nieszczepione dziecko jest zdrowe . – W momencie wzrostu zachorowań daną chorobę, dziecko nieszczepione nie jest chronione – dodaje pielęgniarka. Zaznacza, że najważniejsze jest to, że nieszczepione dzieci stanowią zagrożenie dla tych, które zaszczepione z jakiegoś powodu być jeszcze nie mogą. – Na przykład dzieci po przeszczepach, którym nie można w naturalny sposób podać szczepionki czy noworodki – dodaje Barbara Kłos.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520