Roboty zrobione niemal wyłącznie z wody – to najnowszy wynalazek inżynierów z amerykańskiego uniwersytetu MIT. Mogą one być bardzo przydante w medycynie, donosi nasz korespondent naukowy, Rafał Motriuk.
Taki robot wygląda dość prymitywnie: ma jedno, kilkunastocentymetrowe, giętkie ramię. Ale może mieć też cztery ramiona i wtedy przypomina trochę meduzę. Te ramiona mogą w wodzie kopać piłkę albo łapać i wypuszczać żywe ryby. Urządzenie wyprodukowano dzięki metodzie druku 3D i laserom. Kontroluje się je poprzez wpompowywanie i wypompowywanie wody z mikroskopijnych rurek wewnątrz. Roboty wykonane są z tak zwanego hydrożelu – czyli niemal wyłącznie z wody; są więc przezroczyste, a do tego elastyczne i trwałe. Zdaniem wynalazców mogą one się przydać na przykład chirurgom podczas skomplikowanych operacji.
Rafał Motriuk, Fot. Twitter.com