„Rewolucja kulturowa po polsku” – taki tytuł nosi niemiecki film dokumentalny, który – przynajmniej w założeniu – opisywać ma przemiany polityczno-kulturowe w Polsce. W tym niemieckim dokumencie polscy artyści i pisarze porównują nasz kraj do państw funkcjonujących pod jarzmem komunizmu i faszyzmu – dowiedziało się TVP Info.
Film zaczyna się od przedstawienia fragmentów z zeszłorocznego Marszu Niepodległości. Lektor mówi o polskiej „skrajnej prawicy”, która manifestuje w tym dniu. Duże nadużycie, które rzuca się w oczy, to to, iż niemieccy twórcy zestawiają fragmenty nagrań z marszu ze zdjęciami z faszystowskich stron internetowych.
Z kolei katastrofa smoleńska przedstawiona jest jako nowy kult ideologiczny prezesa PiS, który ma zrobić z Polaków naród ofiar – donosi TVP Info.
W filmie zatytułowany „Kulturrevolution auf Polnisch” pojawia się wątek Piotra Szczęsnego, który podpalił się pod Pałacem Kultury na znak protestu przeciwko władzy. W niemieckim filmie słyszymy głos lektora, który stwierdza, że mężczyzna… „wstrząsnął całym krajem”.
W filmie wypowiadają się m.in. reżyser Krystian Lupa, Anda Rottenberg, była dyrektor Państwowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie i Jan Klata, publicysta „Tygodnika Powszechnego”.
Cały dokument „Kulturrevolution auf Polnisch”