5.7 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Reprezentacja. Robert Lewandowski na zwolnieniu lekarskim. A reszta?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

 

Na Roberta Lewandowskiego należy chuchać i dmuchać. Od dawna wie o tym sztab Adama Nawałki – w sobotę przekonali się o tym wszyscy w Bayernie Monachium. Polak nie zagra dzisiaj w meczu Ligi Mistrzów. Selekcjoner Adam Nawałka szuka nowej mocy w ataku reprezentacji Polski: taktycznej i personalnej.

Co się stanie, jeśli kiedyś mnie zabraknie? – to pytanie z katalogu tych najtrudniejszych, jakie człowiek słyszy w swoim życiu. Często pozostaje bez odpowiedzi. Najgorzej, jeśli dotyczy ludzi – z pozoru – niezastąpionych. Kilka lat temu, gdy Robert Lewandowski stawał się wielki, wraz z czołówką światowego futbolu był małą częścią kampanii reklamowej Nike. „Bądź niezastąpiony” – tak brzmiało hasło. Przez długi czas tak było, Lewandowski grał w Bayernie i reprezentacji Polski wszystkie spotkania. O tym, że ten sezon będzie dla niego morderczy, wiedział już w lipcu, bo wtedy prezes Bayernu Karl-Heinz Rummenigge powiedział: – Mamy kompletny skład. Rozmawiałem z trenerem (wtedy zespół prowadził jeszcze Carlo Ancelotti – red.) i doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu szukać kolejnego napastnika. Robert rozgrywa w sezonie 90-95 proc. spotkań i nie ma piłkarza, który chciałby siedzieć na ławce, ewentualnie dostając szansę w dwóch lub trzech meczach. „Lewy” w pierwszym sezonie w Borussii Dortmund rywalizował z Lucasem Barriosem. W następnym sezonie doszedł utalentowany Ivan Perisić, w rozgrywkach 2012/2013 do BVB trafili Julian Schieber i Marco Reus, piłkarz, który bardziej miał Lewandowskiemu dogrywać, niż z nim walczyć o skład. W ostatnim sezonie „Lewego” na Signal Iduna Park pojawił się Pierre Aubameyang. W Monachium Lewandowski jest sam. Od momentu transferu na Allianz Arena jest jedynym napastnikiem z krwi i kości. Kapitan reprezentacji Polski sobotni mecz z RB Lipsk zakończył jeszcze przed przerwą. – Poczułem coś na zasadzie skurczy w mięśniu, nie chciałem ryzykować – powiedział po spotkaniu. Lekarz klubowy Dr. Volker Braun i Karl-Heinz Rummenigge podjęli decyzję, że „Lewy” odpuści mecz Ligi Mistrzów z Celtikiem w Glasgow. Dyrektor sportowy FCB Hasan Salihamidžić dodał, że rozgląda się na rynku za opcją rezerwową dla Roberta. – Gram dla Bayernu i reprezentacji Polski co trzy dni od początku sezonu. Żaden piłkarz nie może grać w każdym meczu przez 90 minut. W tym momencie nie mamy innej opcji, nie mam zastępcy. Chciałbym dostać trochę odpoczynku – powiedział niedawno Lewandowski w rozmowie ze „Sport Bild”. Kilka dni temu „Przegląd Sportowy” informował, że selekcjoner Adam Nawałka myśli o zmianie ustawienia, chodzi o system 1-3-5-2. Wtedy na napastnika mógłby zostać przekwalifikowany Kamil Grosicki. Skrzydłowy Hull ma za sobą ostatnio słabszy okres. „Tygrysy” przegrały z Nottingham Forest 2:3, a „TurboGrosik” został zmieniony już w przerwie. Na fali wznoszącej jest Jakub Błaszczykowski, który przekonał do siebie wszystkich w Wolfsburgu i od czterech spotkań gra w barwach „Wilków” od pierwszej minuty. Na mecze towarzyskie z Meksykiem i Urugwajem miał zostać powołany Mariusz Stępiński, ale napastnik Chievo złamał palec u stopy. Zrobiło się miejsce dla kogoś z Lotto Ekstraklasy. Podobno dla Jakuba Świerczoka. W niedzielnym meczu z Jagiellonią Białystok strzelił już dziewiątego gola w tym sezonie. Na tle gasnącego w Brøndby Kopenhaga Kamila Wilczka i mającego kłopoty z formą wszelkiego rodzaju w Anderlechcie Bruksela Łukasza Teodorczyka to właśnie snajper Zagłębia Lubin wyróżnia się najmocniej. Oczywiście nie wolno zapomnieć o Dawidzie Kownackim, który jednak – ku zaskoczeniu – nie dostał ani minuty w niedzielnym meczu Sampdorii z Chievo. Trzon środka pola w nowym (ewentualnym) ustawieniu nie ulegnie zmianie. Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński, Karol Linetty i Piotr Zieliński – to są postacie, które będą operować w środkowej części boiska. Na pochwałę zasługuje Karol Linetty, który znowu trafił do siatki. Grzegorz Krychowiak dostał prawdziwą lekcję od Pepa Guardioli. Zagrał najsłabszy mecz na Wyspach, ale Manchester City to obecnie przeciwnik z innej planety. Krzysztof Mączyński wraca na swoje dobre obroty, a asysta w meczu Legii z Arką Gdynia to potwierdziła. Najwięcej pecha miał Piotr Zieliński, który zagrał dla Napoli ponad 20 minut w wygranym meczu z Sassuolo. Piłka po jego dobrym uderzeniu z dystansu odbiła się od pierwszego słupka, potem od drugiego i wylądowała w rękach bramkarza. Tyle szczęścia w bramce nie miał Łukasz Fabiański, który grał fenomenalne spotkanie na The Emirates, ale jego Swansea ostatecznie przegrała z Arsenalem 1:2. Taki występ, przy w miarę regularnym siedzeniu na ławce Wojciecha Szczęsnego w Juventusie, musi dawać Adamowi Nawałce do myślenia. Dobrych występów obrońców ciąg dalszy. Szczególnie tych środkowych. Michał Pazdan znowu zagrał bezbłędnie, a do dobrego spotkania w barwach Monaco Kamil Glik dołożył pierwszą w tym sezonie asystę. W tym samym meczu w ekipie Bordeaux znowu 90 minut zagrał Igor Lewczuk.

Michał Skiba (AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520