Religia w warszawskich szkołach tylko przez godzinę tygodniowo? Religia w szkole podstawowej i średniej powinna odbywać się na pierwszej lub ostatniej lekcji. Nikt nie ma prawa być zmuszany do uczestnictwa w katechezie, a dyrektorzy szkół mogą ubiegać się o zmniejszenie godzin lekcji religii o połowę – wynika z odpowiedzi wiceprezydent Warszawy na interpelację jednej z radnych.
Agata Diduszko-Zyglewska, radna Warszawy i publicystka Krytyki Politycznej wystosowała interpelację dotyczącą organizacji lekcji religii w szkołach podstawowych i średnich. Zwróciła w niej uwagę na kilka problemów. Po pierwsze, na zajęte w środku dnia klasy, w których odbywają się zajęcia z religii. W przepełnionych szkołach, jak twierdzi Zyglewska “brakuje sal na zajęcia obowiązkowe”. Ponadto, zajęcia organizowane w środku dnia szkolnego stanowią problem dla dzieci, które w nich nie uczestniczą. Szkoła nie zawsze może lub chce zorganizować zastępcze aktywności dla uczniów. Dotyczy to także dzieci wymagających specjalnego toku nauczania, czy zajęć pozalekcyjnych.
Całość interpelacji Diduszko-Zyglewska umieszcza na swoim facebookowym profilu. Zwraca w niej uwagę na szereg istotnych jej zdaniem problemów, jak chociażby fakt, że nieobowiązkowe zajęcia religii traktowane są na równi z zajęciami obowiązkowymi.
W imieniu ratusza na interpelację odpowiedziała Renata Kaznowska, wiceprezydent stolicy. W dokumencie czytamy, że “m.st. Warszawa zwróci się do dyrektorów szkół, aby tworząc plany tygodniowych zajęć w przyszłym roku szkolnym, zwracali uwagę na umieszczanie zajęć nieobowiązkowych po lub przed zajęciami obowiązkowymi”. Jak podkreśla Kaznowska,
Dyrektorzy szkół mogą także zgłosić się do kurii z postulatem zmniejszenia ilości lekcji religii z 2 do 1 godziny tygodniowo. Wiceprezydent przypomina również o podstawowych obowiązkach szkoły w tym zakresie.
aip