Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin spodziewa się, że projekt ustawy o rekompensatach za wzrost cen energii zostanie w najbliższym czasie skierowany do zatwierdzenia przez Radę Ministrów, a potem przez parlament.
Dokument jest w konsultacjach międzyresortowych. „Tak, jak było zapowiadane, polskie rodziny dostaną rekompensatę za tę niewielką, ale jednak, podwyżkę cen energii elektrycznej” – dodał.
Wicepremier Sasin wyjaśnił, że po to, by ją dostać trzeba będzie złożyć wniosek do firmy, od której kupuje się prąd. „Nadpłata w stosunku do cen z roku poprzedniego zostanie zaliczona na poczet pierwszego rachunku w 2021 roku” – uzupełnił.
W opublikowanej dziś w ocenie skutków regulacji projektu ustawy o rekompensatach za podwyżki cen prądu napisano, że rekompensata za wzrost cen energii elektrycznej będzie uzależniona od jej zużycia w 2020 roku.
Wyniesie od 34,08 zł do 306,75 złotych. „Ponadto w celu wyeliminowania sytuacji, w której dofinansowanie otrzymają zamożni odbiorcy końcowi, rekompensata nie będzie przysługiwała odbiorcy końcowemu, którego dochodów 2019 roku przekroczy 85 528 złotych” – dodano.
W ocenie skutków regulacji, napisano, że objęte prawem do rekompensaty może być ponad 15 milionów gospodarstw domowych.
IAR K.P. /kj