U wybrzeży stanu Massachusetts rekin ugryzł mężczyznę z Nowego Jorku. Plaża, na której przebywał mężczyzna, pozostanie zamknięta przynajmniej do piątku.
W miejscowości Truro, gdzie doszło do zdarzenia, żywią się foki, które przyciągają rekiny. W środę jeden z drapieżników ugryzł Williama Lyttona ze Scarsdale w Nowym Jorku. Mężczyzna o własnych siłach dotarł na ląd i został zabrany drogą powietrzną do szpitala w Bostonie, gdzie lekarze opatrzyli jego rany klatki piersiowej i nogi.
Andrea Worthington również była tego dnia na plaży i stwierdziła, że wraz z mężem pływała na kilka godzin przed atakiem, ale oboje wyszli z wody, kiedy zobaczyli foki.
(jj)