Na wiosnę w Turcji odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy opowiedzą się czy chcą zwiększenia uprawnień prezydenta Recepa Erdogana.
Turecki rząd twierdzi, że poszerzając prerogatywy prezydenta znacząco uprości się i usprawni sprawowanie władzy w kraju. W tym celu parlament uchwalił zmiany w konstytucji, wprowadzające system prezydencki zamiast parlamentarnego. Do zatwierdzenia tych zmian potrzebne jest jeszcze referendum.
Zgodnie z zapisami, prezydent będzie sprawował funkcję szefa rządu i będzie mógł powoływać i odwoływać ministrów. Dodatkowo zostanie zlikwidowane stanowisko premiera, a w jego miejsce będzie powoływany jeden albo kilku wiceprezydentów.
Kolejnym argumentem przemawiającym za wprowadzeniem systemu prezydenckiego jest, według tureckich władz, to że w tamtejszym parlamencie deputowani nie mogą porozumieć się w kluczowych dla kraju sprawach.
Jeśli zmiany zostaną wprowadzone, to 3 listopada 2019 roku odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne. Wybory te mają być przeprowadzane jednocześnie co 5 lat.
Turecki parlament debatował nad zmianami w konstytucji od 9 stycznia.
IAR, Fot. Dreamstime.com