Sąd przyznał milion dolarów odszkodowania parze ze stanu Waszyngton po tym, jak ratownik i były pracownik miejski przyznał się do nagrywania kobiet przebierających się na basenie.
Para wniosła pozew przeciwko położonemu 90 mil (145 km) na północ od Seattle miastu Bellingham oraz podejrzanemu. Kobieta stwierdziła, że nagranie negatywnie odbiło się na jej zdrowiu psychicznym, małżeństwie i stylu życia. Podkreśliła też, że zmniejszyło jej miłość do pływania, bo teraz czuje się niepewnie, kiedy przebiera się w kostium kąpielowy.
Sędzia Raquel Montoya-Lewis przyznała kobiecie odszkodowanie w wysokości 750 tys. dolarów, jej mężowi zaś – 250 tys.
Zarzuty przeciwko miastu zostały w marcu oddalone przez sąd.
(mcz)