Inspektor generalny poinformował, że w ciągu roku zmarło 123 dzieci, znajdujących się pod opieką departamentu ds. dzieci i rodziny Illinois. Opublikowany raport obejmuje okres od 1 lipca 2018 do 30 czerwca 2019 roku.
Z ustaleń inspektora wynika, że 24 zgony uznano za morderstwa, 37 za przypadkową śmierć, 34 nastąpiły z przyczyn naturalnych, 7 to samobójstwa a w przypadku pozostałych 21 nie udało się ustalić przyczyn. Inspektor z Cook County Public Guardian, Charles Golbert podkreślił w swoim raporcie, że w porównaniu do roku fiskalnego 2017/18 liczba zgonów dzieci przebywających pod opieką departamentu wzrosła o 25 procent.
W stanowym departamencie ds. dzieci i rodziny wszczęto wewnętrzne dochodzenie po zamordowaniu przez rodziców 5-letniego A.J. Freunda. Pracownicy socjalni alarmowali, że warunki panujące w domu są dla chłopca niebezpieczne jednak pozostawał on pod opieką rodziców. Inspektor zaznaczył, że w przypadku 41 procent zgonów dzieci zgłaszano problemy z przemocą, chorobami psychicznymi czy z narkotykami.
Gubernator J.B. Pritzker zwiększył o 128 milionów dolarów budżet dla tego departamentu, co pozwoliło na zatrudnienie dodatkowo 300 pracowników socjalnych.
BK