13.6 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Rafał chce przejść 500 km górskiego szlaku i pomóc hospicjum

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

500 km najdłuższego górskiego szlaku w Polsce zamierza pokonać Rafał Grzenkowski z Tczewa. Aby sprawdzić siebie i pomóc hospicjum.

Rafał Grzenkowski, z zawodu nauczyciel, ale też fotograf, swoją wędrówkę Głównym Szlakiem Beskidzkim rozpoczął we wtorek w Ustroniu, w Beskidzie Śląskim. Celem jest bieszczadzkie Wołosate, położona najdalej na południe miejscowość w naszym kraju, gdzie po przebyciu blisko 500 km ma się pojawić w dniu 1 sierpnia. – Beskidy można przejść w szlachetnym celu – informuje pan Rafał. – Moim jest pomoc podopiecznym z Hospicjum Pomorze Dzieciom.

 

Pracownicy i wolontariusze z hospicjum jeżdżą do chorych dzieci często ponad 100 km w jedną stronę. Co miesiąc, żeby pomagać małym bohaterom oraz ich rodzinom, potrzebują 100 tys. zł. W sierpniu Narodowy Fundusz Zdrowia po raz pierwszy po trzech latach pokryje 35 proc. miesięcznych kosztów funkcjonowania hospicjum, ale potrzeba jeszcze 65 tys. zł na zapewnienie dzieciom hospicyjnej opieki, na godne życie w czasie choroby i godne odchodzenie, gdy przyjdzie na to czas.

 

– Mam dwa cele – pisze tczewianin. – Ja przechodzę szlak, liczący 500 km, a razem z wszystkimi chętnymi zbieramy 5000 zł dla dzieci z hospicjum. Pomagając wam, pomagam też sobie, gdyż na pewno będę miał trudne chwile. Kiedy będzie mi ciężko i pomyślę o was, to jestem pewien, że otrzymam taki przypływ energii, dzięki któremu będę szedł dalej. Wiem, że otrzymam wsparcie od moich najbliższych oraz przyjaciół i znajomych. Liczę również na pomoc innych, dobrych ludzi dla dzieci z hospicjum, którzy są pod opieką fundacji Pomorze Dzieciom.

 

 

(AIP)

 

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520