Ponad 400 radomskich rodzin nadal oczekuje na rozpatrzenie wniosku o świadczenie 500+. Powód to pobyt i praca jednego z rodziców za granicą. W niektórych przypadkach weryfikacja danych prowadzona jest od trzech lat.
W większości przypadków to Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Radomiu przyjmuje dokumenty, sprawdza zawarte w nich dane i na tej podstawie wydaje decyzję o przyznaniu świadczenia, ale – jak mówi reprezentująca instytucję Justyna Piątek – są wyjątki. Wnioski, w których znajdują się informacje, że jeden z rodziców pracuje poza Polską, trafiają do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Zadaniem instytucji jest sprawdzenie, czy opiekun nie pobiera już tego typu świadczenia w kraju, w którym przebywa.
Wcześniej weryfikacją danych zajmował się urząd marszałkowski, od dwóch lat to obowiązek wojewody. Zdaniem jego rzeczniczki Ewy Filipowicz, opóźnienia wynikają z przyczyn niezależnych od instytucji. Najczęściej powodem są niekompletne akta. Brak niezbędnych dokumentów do rozpatrzenia sprawy stanowi największy problem w prowadzonych postępowaniach. Miesięcznie kończonych jest ich ponad 1,5 tysiąca. W tym celu powołano zespół, który bada i weryfikuje dokumenty od najstarszych do najnowszych.
W tym roku w Radomiu przyznano i wypłacono prawie 34,5 tysiąca świadczeń 500+, czyli o przeszło 12,5 tysiąca więcej niż rok wcześniej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Anna Orzeł/ap/to/