Nawet sto domów w podradomskim Sołtykowie trzeba będzie zburzyć, by zrobić miejsce dla modernizowanej trasy S 12. Zakłada to jeden z wariantów przebiegu nowego śladu drogi. Mieszkańcy protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu.
Dwunastka jest najkrótszą w Polsce drogą łącząca Wschód z Zachodem. Dziś zatłoczona i niebezpieczna, po przebudowie będzie miała parametry trasy ekspresowej. Mieszkańcy, rozumiejąc konieczność prowadzenia inwestycji, nie godzą się na to, by odbyło się to ich kosztem.
Wiadomość, że ewentualny wybór i przeprowadzenie tzw. wariantu niebieskiego S12 wiąże się z wyburzeniem praktycznie całego nowego osiedla domków jednorodzinnych, wywołała oburzenie. Mieszkańcy postanowili bronić swojej własności. Tym bardziej, że wiele osób zamieszkało tu zaledwie kilka lat temu. Niektórzy nie zdołali jeszcze zakończyć budowy domu. Większość ma kredyty. Wszyscy obawiają się, że teraz nieruchomości stracą na wartości. Zdaniem protestujących, proponowane obecnie rozwiązania są nie do przyjęcia.
Już osiem lat temu samorządowe władze przygotowały plany, dotyczące przebiegu trasy nr 12. Projekt był kompromisem satysfakcjonującym wszystkie strony. Dziś mieszkańcy chcą, by Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ponownie pochyliła się nad tymi dokumentami i wzięła pod uwagę wypracowane wtedy rozwiązania, które pozwalają uchronić domy przed wyburzeniem.
Protestujący oczekują pomocy i wsparcia od radomskich samorządowców i parlamentarzystów.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/ Anna Orzeł /kry
- zdjęcie poglądowe