Na trzy miesiące trafił do aresztu mężczyzna, który na jednym z portali społecznościowych groził śmiercią prezydentowi Radomia. 35 – latka zatrzymano w Gdańsku. Wczoraj był przesłuchiwany najpierw przez policję, a potem – w prokuraturze. Jak mówi prokurator Beata Galas mężczyzna tłumaczył, że chciał w ten sposób wywołać dyskusję w sieci.
Prezydent miasta złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Niespełna 20 godzin później podejrzany był w rękach policji -przypomina prokurator Beata Galas. Mężczyzna przyznał się do zamieszczenia zdjęcia i wpisu na temat prezydenta. Mówił, że była to prowokacja artystyczna, która miała zachęcić innych do dyskusji. Potem zdjęcie usunął i próbował telefonicznie skontaktować się z prezydentem Radomia Radosławem Witkowskim, by przeprosić go.
Za kierowanie gróźb karalnych grozi do dwóch lat wiezienia.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/ Anna Orzeł/to/