Komitet Rady Miasta Chicago jednogłośnie zatwierdził usunięcie honorowej nazwy Trump Plaza w pobliżu wieżowca i hotelu noszącego nazwisko kandydata Republikanów w tegorocznych wyborach prezydenckich.
Jest to odpowiedź chicagowskich radnych na komentarze na temat przemocy w naszym mieście, jakie podczas każdej debaty telewizyjnej i na swoich wiecach wygłasza Donald Trump. W przyszłym tygodniu podczas głosowania cała Rada Miasta zdecyduje o dalszych losach honorowej nazwy Trump Plaza. Przypomnijmy, że jedna z tablic z tą nazwą na początku tego miesiąca została skradziona. „Kiedy atakujesz Chicago, to Chicago odpowiada też atakiem” powiedział po głosowaniu komitetu radny Anthony Beale. W październiku inny radny, Brendan Reilly złożył propozycję projektu usunięcia honorowej nazwy Trump Plaza po wypowiedziach miliardera na temat Wietrznego Miasta. Co ciekawe Reilly jak i burmistrz Rahm Emanuel w przeszłości otrzymali pieniądze na kampanię wyborczą od Donalda Trumpa.
BK