Władimir Putin traci poparcie Rosjan – wynika z sondażu opublikowanego przez Centrum Analityczne Jurija Lewady. Gdyby w najbliższą niedzielę odbyły się w Rosji wybory prezydenckie na Putina głosowałoby 55 procent obywateli, czyli o 22 procent mniej, niż wskazują oficjalne rezultaty ubiegłorocznego głosowania i o 15 procent mniej, niż w ubiegłorocznym sondażu przedwyborczym. Według sondażu Centrum Lewady, w tym samym czasie żaden z rosyjskich polityków nie odnotował wzrostu poparcia społecznego.
Poparcie dla Władimira Putina i jego polityki systematycznie spada od czerwca 2018 roku, gdy rząd ogłosił podwyższenie wieku emerytalnego. W kolejnych miesiącach rosyjskie media informowały o wzroście liczby osób żyjących na granicy ubóstwa i poniżej. Niezależni komentatorzy zwracają również uwagę na wzrost niezadowolenia społecznego międzynarodową izolacją Rosji oraz militaryzacją kraju, za co obywatele obciążają winą Władimira Putina.
W styczniu ubiegłego roku, na trzy miesiące przed wyborami za reelekcją obecnego prezydenta opowiadało się 70 procent Rosjan. W marcowych wyborach Władimir Putin uzyskał 77-procentowe poparcie, a po roku mógłby liczyć na 55 procent głosów. Jak przypomniało Radio Svoboda, w marcu zostały opublikowane dane dotyczącego zaufania do rosyjskich polityków. Z sondażu Wszechrosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM) wynika, że Władimirowi Putinowi ufa 32 procent Rosjan.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/mcm/kj