12.9 C
Chicago
wtorek, 16 kwietnia, 2024

Puchar Świata w Ruka Kuusamo. Tym razem Polacy poza podium

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

To nie był dla Polaków tak udany weekend Pucharu Świata jak przed tygodniem w Wiśle. W Ruce k. Kuusamo w konkursie drużynowym zaliczyliśmy sprzętową wpadkę, w indywidualnym w pierwszej „10” znalazł się tylko Dawid Kubacki, który zajął 8. miejsce. Zawody niespodziewanie wygrał Słoweniec Jernej Damjan.

 

Polacy w komplecie zameldowali się w finałowej serii, choć nie wszyscy mogli być zadowoleni. Z najlepszej strony pokazał się Kubacki (138 m), który zajmował 4. miejsce i był w grze o podium (prowadził Słoweniec Jernej Damjan, a Polak tracił do niego tylko 2,1 pkt.). Na 7. lokacie wylądował Piotr Żyła (138 m). Maciej Kot (126,5) był 18. Z trudnymi warunkami nie poradził sobie Stoch (126 m), który zajmował dopiero 27. pozycję. Co ciekawe, tuż przed nim był rekordzista skoczni – od soboty – Kraft, który uzyskał identyczną odległość. Stefan Hula (127) był 29., a Jakub Wolny (124) – 30. Ten ostatni swojej pozycji już nie poprawił. W 2. serii uzyskał tylko 110 m. Błysnął za to Hula (137,5) i zawody zakończył na 21. miejscu. Stoch pokazał, że pierwszy skok był wypadkiem przy pracy i pofrunął na 138. metr. To jednak wystarczyło do zajęcia tylko 20. lokaty. Kraft po skoku na 145. metr przesunął się w klasyfikacji na 13. miejsce. Kot (135 m) awansował na 16. pozycję. Żyła (134 m) nie obronił miejsca „10” – ostatecznie był 11. Kubacki marzeń o podium PŚ, niestety, nie zrealizował. 135 metrów dało mu 8. miejsce. Co ciekawe, przed tygodniem w Wiśle skoczek z Szaflar na półmetku też zajmował miejsce tuż za podium, a potem spadł na 10. lokatę. Zawody niespodziewanie wygrał – prowadzący już po 1. serii – Słoweniec Jernej Damjan, który wyprzedził Norwega Johanna Andre Forfanga i Niemca Andreasa Wellingera. – Wiedziałem, że skaczę dobrze, ale jestem zaskoczony, że aż tak dobrze – uśmiechał się Damjan, dla którego to jest drugie zwycięstwo w PŚ w karierze. Liderem klasyfikacji generalnej PŚ jest wciąż Japończyk Junshiro Kobayashi (w konkursie był 10.). Stoch jest 5. W sobotę w konkursie drużynowym nasi zawodnicy zajęli 6. miejsce, ale mieli sporego pecha – Żyła został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon jeszcze przed swoim pierwszym skokiem.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520