Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo podczas krótkiej wizyty na
Filipinach tłumaczył przyczyny niepowodzenia zakończonego wczoraj w Hanoi
szczytu Korea Północna – USA. W jego opinii Kim Dzong Un zażądał
całkowitego zniesienia sankcji w zamian za obietnicę częściowego zamknięcia
ośrodka jądrowego w Jongbion. Stanowiska obydwu delegacji w tej kwestii
różnią się.
Według delegacji amerykańskiej Korea Północna nie przedstawiła konkretnego
zakresu działań wokół ośrodka w Jonbion, a propozycje dotyczące sankcji –
zdaniem Amerykanów – w praktyce oznaczały zniesienie ich.
„Stanowisko Korei Płn. było dość ekspansywne w stosunku do tego, co gotowi byli
zrobić w Jongbion. Pomimo tego wciąż nie było pełnej jasności wobec tego, co mieli
do zaoferowania” – stwierdził amerykański sekretarz stanu. Według Mike’a
Pompeo północnokoreańskie propozycje w praktyce oznaczały zniesienie
sankcji wobec Korei Północnej. Szef północnokoreańskiego MSZ stwierdził
zaś, że Kim Dzong Un zaproponował jedynie częściowe zniesienie sankcji
uderzających w jakość życia mieszkańców Korei Północnej i gospodarkę tego
kraju.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz / Pekin/sk