7.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Przybywa osób, które pracują za minimalną pensję. W województwie łódzkim jest ich najwięcej

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Już półtora miliona Polaków pracuje za 1.530 zł „na rękę”, czyli za płacę minimalną. W ciągu roku ich liczba wzrosła o 3,8 proc. W województwie łódzkim jest najwyższy odsetek osób, które zarabiają minimum.

Jak policzyli pracownicy Głównego Urzędu Statystycznego odsetek osób pracujących za minimalną pensję wyniósł ok. 13 proc. To dane ogólnopolskie za 2017 rok (tegoroczne ciągle są w opracowaniu), w poszczególnych województwach ten odsetek znacznie się różni. Najmniej najgorzej wynagradzanych pracowników mieszka w województwie mazowieckim, co dziesiąta osoba zarabia 2.100 zł brutto. Na Podlasiu i Dolnym Śląsku za najniższą pensję pracuje 12 osób na sto.

 

Województwo łódzkie, jak wynika z danych GUS za 2016 rok, zamyka stawkę. W Łódzkiem za 1.530 zł miesięcznie pracuje 17 proc. osób. Równie źle w tym zestawieniu wypadają województwa małopolskie oraz świętokrzyskie. I choć danych za 2018 rok jeszcze nie ma, to nie przyniosą one przełomu. Tak przynajmniej wynika z obserwacji pracowników urzędów pracy w naszym województwie. – Pracodawcy, którzy zgłaszają do nas oferty najczęściej proponują minimalną pensję – mówi Stanisław Lenart, kierownik działu aktywizacji rynku pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Wieruszowie. – Wyjątkiem są oferty dla kierowców, którzy nie zgodzą się pracować za minimum. Nieco więcej proponuje się także tapicerom i stolarzom, te zawody dominują w naszym powiecie. Większość propozycji dotyczy jednak minimalnej pensji, byc może podlega ona podwyższeniu w trakcie negocjacji między pracodawcą a kandydatem, ale takie informacje do nas nie trafiają. Podobne spostrzeżenia mają pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Kutnie. – Większość ofert zawiera stawkę minimalną, poza kierowcami – mówi Marcin Moszczyński, pośrednik pracy z kutnowskiego urzędu.

 

– Kierowcom w transporcie krajowym pracodawcy proponują od 3,5 do 4 tys. zł brutto, zaś międzynarodowym od 4 do 5 tys. zł. Niektóre oferty nieznacznie przekraczają poziom minimalnego wynagrodzenia i wynoszą 2,3 – 2,5 tys. zł brutto. Nieco więcej płacą duże firmy, ale nie są to duże podwyżki, np. 2,3 tys. zł brutto. Małe i średnie firmy przeważnie proponują najniższą krajową pensję. Ekspertów rynku pracy nie dziwi to, ze przybywa osób, które pracują za minimalną pensję. Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, eksperta i doradcy zarządu Konfederacji Lewiatan, to splot kilku okoliczności. – Płaca minimalna w ostatnich latach rośnie szybko, szybciej niż produktywność osób, które ją otrzymują – zaznacza Jeremi Mordasewicz. – W dłuższym okresie nie da się podnosić płac szybciej niż rośnie produktywność. W tym roku zaczęła spadać rentowność przedsiębiorstw, w 2015 roku wynosiła ona 3,6 proc., w 2017 roku już 4,8 proc., zaś w tym roku spadłą do poziomu 4,3 proc. Koszty funkcjonowania przedsiębiorstw rosną szybciej niż wynikałoby to ze zwiększonej sprzedaży. Ekspert Konfederacji Lewiatan zauważa, że gdy płaca szybko rośnie, to zwiększa się skłonność ukrywania części dochodów, głównie w mikrofirmach. Kolejny czynnik to, zdaniem Jeremiego Mordasewicza fakt, że na rynku pracy pojawiają się osoby, które długo były bezrobotne i mają niskie kwalifikacje.

 

Alicja Zboińska (aip)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520