Komisja Izby Reprezentantów Illinois zakończyła rozpatrywanie roszczenia o naruszenie zaufania wobec przewodniczącego tej izby, Michaela Madigana. Sprawa ma związek z zarzutami korupcyjnymi wobec wpływowego Demokraty.
Wprawdzie Madigan nie usłyszał formalnych zarzutów jednak sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje i to nie tylko wśród Republikanów ale także Demokratów. Podczas głosowania komisji padł remis 3-3 a to oznacza, że odrzucono wniosek o postępowanie dyscyplinarne wobec Michaela Madigana.
Lider partii republikańskiej, Jim Durkin komentując decyzję komisji nazwał ją politycznym oszustwem. To właśnie Durkin latem złożył dokumenty w których domagał się nie tylko wszczęcia postępowania wobec Madigana ale także wyciagnięcia wobec niego konsekwencji.
Michael Madigan jest najdłużej pełniącym w USA stanowisko przewodniczącego stanowej Izby Reprezentantów. Funkcję piastuje od ponad 37 lat. Mimo zarzutów ponownie zamierza ubiegać się o to stanowisko. 19 Demokratów zasiadających w Izbie Reprezentantów zapowiedziało już , że nie udzieli poparcia Madiganowi. Może to oznaczać, że po raz pierwszy od 1995 roku Republikanie będą mieli szansę na przejęcie tej funkcji.
Przypomnijmy: nazwisko Michaela Madigana powiązane jest z aferą ComEd-u, od którego polityk miał przyjąć łapówkę. Największy dostawca energii w Illinois czyli ComEd przyznał, że w ramach korzyści wynikających z ustawodawstwa uzyskał blisko 200 milionów dolarów. Prokuratura złożyła już pozew przeciw firmie w związku z zarzutami o łapówkarstwo.
BK