W środę policja w Dorchester w stanie Massachusetts policja weszła do mieszkania matki Belli Bond. Jak poinformowały lokalne media, powołując się na policyjne źródła, funkcjonariusze zabezpieczyli i wynieśli lodówkę i materac.
Doniesienia o wyniesionej lodówce potwierdza Melvin Smith, jeden ze świadków. – To biała lodówka, 22 cale sześcienne, wiem, bo wykonuję prace konserwacyjne. To standardowy rozmiar kuchenny, choć jest dość duża – skomentował.
Prawdopodobnie właśnie w tej lodówce przechowywano ciało 2-letniej dziewczynki, znanej do niedawno jako Baby Doe. Mogło się w niej znajdować nawet przez miesiąc, zanim porzucono je na Deer Island.
Zarówno matka Belli, jak i jej partner, który jest podejrzewany o dokonanie wstrząsającej zbrodni, nie przyznają się do winy. Oboje ponownie staną przed sądem 20 października.
(jj)