Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że po głosowaniu na członków Krajowej Rady Sądownictwa w Sejmie do prokuratury powinno zostać złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, lub powinna zostać odwołana marszałek Elżbieta Witek.
W Polskim Radiu 24 poseł odniósł się do zamieszania, do którego doszło podczas wyboru członków KRS. Po pierwszym głosowaniu pojawiły się uwagi posłów opozycji o problemach z urządzeniem do oddawania głosu. Jak wynika z nagrania zamieszczonego na stronie Sejmu, jedna z posłanek powiedziała też, że – tu cytat – „jest problem, trzeba anulować, bo przegramy”. Marszałek anulowała głosowanie i zarządziła jego powtórzenie.
Poseł Dariusz Joński zwrócił uwagę, że sytuacja, w której zarządza się powtórne głosowanie bez podania wyników poprzedniego budzi wątpliwości opozycji. „Po słowach jednej z posłanek marszałek zrobiła reasumpcję w momencie, w którym nie powinna jej robić. Nie mamy innego wyjścia – albo pani marszałek Witek opublikuje wyniki głosowania, albo są dwie możliwości. Jedna to złożenie do prokuratury wniosku o podejrzenie popełnienia przestępstwa, druga – wniosek o odwołanie pani marszałek” – zaznaczył gość PR24.
Na członków Krajowej Rady Sądownictwa posłowie wybrali zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość Marka Asta, Bartosza Kownackiego, Arkadiusza Mularczyka i Kazimierza Smolińskiego.
#Sejm wybrał prof. @KrystPawlowicz, prof. Jakuba Stelina oraz Stanisława Piotrowicza na sędziów @TK_GOV_PL. pic.twitter.com/YhH0kzF2QT
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 21 listopada 2019
#Sejm: Posłowie @marek_ast, @KownackiBartosz, @arekmularczyk i @KaziSmolinski – wybrani członkami Krajowej Rady Sądownictwa. pic.twitter.com/aw3fitY2oX
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 21 listopada 2019
*
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz powiedziała, że anulowanie głosowania podczas wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa wynikało z przyczyn technicznych, bo niektórym posłom nie działały czytniki służących to tego kart. Wczoraj marszałek sejmu Elżbieta Witek zarządziła powtórny wybór członków Rady, gdy część posłów – również z opozycji – zgłosiła niesprawność elektronicznego systemu do głosowania. Sprzeciw opozycji wywołał fakt, że pani marszałek nie podała wyników pierwszego głosowania, a także słowa jednej z posłanek: „jest problem, trzeba anulować, bo przegramy”. Ze stenogramu, opublikowanego na stronie sejmowej nie wynika, kto był ich autorem, jednak opozycja przypisuje je którejś z posłanek PiS-u.
Jadwiga Emilewicz, która była gościem radiowej Jedynki mówi, że procedura anulowania głosowania nie jest czymś niezwykłym w Sejmie. Minister wyjaśnia, że przy głosowaniu blokowym na członków KRS, które jest bardziej złożone, pierwszymi posłami, którzy podnieśli rękę i zgłosili, że urządzenia nie działają byli posłowie opozycji. Jadwiga Emilewicz mówi, że później dołączyli posłowie Zjednoczonej Prawicy. „Więc te głosy, że nie działa były z wielu stron i pani marszałek zdecydowała się anulować” – mówi Jadwiga Emilewicz.
Posłowie już przy wcześniejszych głosowaniach tego wieczoru zgłaszali problemy z urządzeniami do głosowania.
W powtórzonym głosowaniu izba wybrała czterech nowych posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. Są to: Bartosz Kownacki, Arkadiusz Mularczyk, Marek Ast i Kazimierz Smoliński (wszyscy z klubu PiS).
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Katarzyna Ingram/zr
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/pr24/hm/zr