Katowice, Gliwice, Kielce i Kraków – to miasta, w których w ciągu ostatnich 24 godzin, normy jakości powietrza zostały przekroczone ponad dwukrotnie. Tak wynika z danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
„Najnowsze dane to uśrednione wyniki pomiarów jakości powietrza od godziny 10-tej w niedzielę do godziny 9 w poniedziałek” – mówi Magdalena Gala z GIOŚ. Najwyższe w kraju dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 odnotowano na stacji pomiarowej przy ul. Koszuta w Katowicach – wyniosło 133 mikrogramy na metr sześcienny. W Krakowie przy ulicy Telimeny było to 127 µg/m3, w Gliwicach przy ulicy Mewy – 111 µg/m3, a w Kielcach przy ulicy Jagiellońskiej – 107 µg/m3.
Norma dobowa dla pyłów PM10 wynosi 50 mikrogramów na metr sześcienny. W Warszawie w ciągu ostatniej doby stan powietrza był umiarkowany – mówi Magdalena Gala. Uśrednione dobowe pomiary w stolicy wyniosły: Al. Niepodległości – 84 µg/m3, ul. Kondratowicza – 94 µg/m3, ul. Marszałkowska – 79 µg/m, ul. Wokalna – 71 µg/m3.
Magdalena Gala z GIOŚ podkreśla, że podawane od rana przez media ostrzeżenia przed smogiem wynikały z pomiarów w konkretnej godzinie, a te w danej chwili mogą być bardzo wysokie. Jak przekonuje, stan jakości powietrza najlepiej oddają właśnie uśrednione, dobowe wyniki.
W Krakowie obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza. Władze miasta wydały komunikat, w którym apelują do mieszkańców o pozostawienie samochodów na parkingach i korzystanie z komunikacji miejskiej. Przed smogiem ostrzega też warszawski ratusz, który zaleca mieszkańcom, by nie spędzali dużo czasu na dworze i zrezygnowali z uprawiania sportu na zewnątrz.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Agnieszka Jasik/dw
fot.pixabay.com