Prokurator generalny stanu Waszyngton Bob Ferguson po raz kolejny pozwał do sądu administrację Donalda Trumpa, tym razem w związku z redukcją zanieczyszczenia powietrza oraz ze standardami dotyczącymi energooszczędności.
Ferguson i prokuratorzy generalni dziesięciu innych stanów już w kwietniu poinformowali Departament Energii o planowanym pozwie, jeśli ten nadal będzie zwlekać z publikacją nowych standardów.
Z pozwu wynika, że owe standardy ograniczałyby rocznie o ok. 26 milionów ton emisję dwutlenku węgla, co stanowi ekwiwalent zamknięcia co najmniej sześciu elektrowni węglowych. Pomogłyby też zaoszczędzić konsumentom co najmniej 4,7 mld dolarów na rachunkach za energię na przestrzeni kolejnych trzech dekad.
– Administracja Trumpa nie ma prawa stać na przeszkodzie do wdrożenia tych ważnych standardów. Korzyści dla konsumentów i środowiska są zbyt istotne, aby administracja je blokowała – oznajmił Ferguson.
Prokurator generalny stanu Waszyngton po raz pierwszy pozwał prezydenta w styczniu, aby zablokować pierwszy wydany przez niego dekret imigracyjny, który zakazywał podróży do USA obywatelom kilku krajów muzułmańskich.
(mcz)