Hiszpański centralny zarząd więziennictwa jako pierwszy w Europie wprowadził do więzień program kontrolujący radykalizację odsiadujących kary muzułmanów – informuje tamtejsze MSW. Program opracowano po tym, jak w kilku zakładach karnych wykryto grupy dżihadystów werbujących więźniów.
W hiszpańskich więzieniach odsiaduje kary 7 tysięcy muzułmanów. Tylko niewielka część z nich to dżihadyści. Pozostali najczęściej dostali wyroki za kradzieże, rozboje i przemyt. Jednak – jak ostrzegają psycholodzy – zwykli więźniowie są podatni na radykalizację.
Aby uniemożliwić propagowanie w więzieniach islamskiego terroryzmu, wprowadzono projekt Saladyn. Jego nazwa pochodzi od imienia wezyra, który w XII wieku pokonał krzyżowców i podbił Jerozolimę. Zgodnie z tym programem, pełną kontrolą objęto odsiadujących kary dżihadystów. Kontrolowani są też więźniowie, którzy mogliby się zajmować werbunkiem i ci, którzy łatwo ulegliby perswazji. Obserwacją zajmuje się 300 pracowników więzień. Współpracują z nimi imamowie, którzy dbają, by muzułmanie nie byli poddawani radykalnej interpretacji Koranu.
Ewa Wysocka/Barcelona, Fot. Dreamstime.com