Władze Bostonu donoszą, że problem z inwazją szczurów na terenie Bostonu pogorszył się podczas pandemii. Ponoć spowodowane jest to głównie zwiększeniem wyrzucanego jedzenie przez mieszańców miasta.
„To bardzo niepokojące sytuacja” – powiedziała radna Liz Breadon „To nie tylko niepokojące na tle emocjonalnym, ale może przede wszystkim narazić ludzkie zdrowie.”
Radna komentuje w ten sposób fakt, że na ulicach Bostonu pojawia się coraz więcej szczurów.
Władze miasta donoszą, że pandemia „przeniosła” większość śmieci z obszarów komercyjnych do obszarów rezydencyjnych.
Ludzie przestali jeść na mieście, większość jedzenia zamawiają albo przygotowują po prostu w domu. Leo Boucher, zastępca komisarza ds usług komunalnych stwierdził, że to właśnie spowodowało przeniesienie się szczurów, które zwyczajnie poszły za jedzeniem.
Miasto podkreśla również, że zwiększyła się ilość nielegalnych wysypisk, oraz niepoprawnego przetrzymywania odpadów.
Mieszkańcy proszeni są o właściwe zakrywanie swoich pojemników na śmieci. „Szczury nie potrzebują steków oraz wody źródlanej. Kałuża i troszkę resztek w zupełności im wystarczy jako źródło pożywienia.” – mówi Boucher.
Władze miasta sugerują przeniesienie godziny odbioru odpadów o jedną godzinę wstecz.
„To po prostu fakt, że im krócej śmieci są na ulicy, tym lepiej.”
PS