Prezydent Ukrainy nie przyjął dymisji premiera. Wołodymyr Zełenski pozwolił na to to, aby Ołeksij Honczaruk zachował stanowisko. Szef rządu złożył rezygnację po publikacji nagrań, na których miał mówić, że prezydent jest dyletantem w sprawach gospodarczych.
Politycy spotkali się w piątek wieczorem. Wołodymyr Zełenski powiedział, że daje rządowi drugą szansę. Wcześniej premier Ołeksij Honczaruk zapewnił, że jego gabinet będzie pracował do czasu decyzji prezydenta.
W środę wieczorem w internecie pojawiły się nagrania, na których głos podobny do głosu Ołeksija Honczaruka mówił, że Wołodymyr Zełenski jest „pełnym dyletantem w sprawach gospodarczych” i ma „bardzo prymitywne pojęcie o procesach ekonomicznych”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Interfax&Reuters&IAR wcześniejsze/wk