Donald Trump ruszył na swoje pierwsze wakacje jako prezydent. Spędzi 17 dni w swoim klubie golfowym w Bedminster w stanie New Jersey, a jego doradcy mówią, że są to „robocze wakacje”. Przy okazji przypomniano mu radę, jaką zawarł w swojej książce z roku 2004, „Myśl jak miliarder”: Nie bierz urlopu. Jeśli nie jesteś zadowolony ze swojej pracy, to znaczy, że wybrałeś złe zajęcie.
W czasie nieobecności Trumpa w Waszyngtonie Biały Dom przejdzie renowację, obejmie ona między innymi Zachodnie Skrzydło, w którym są pomieszczenia najważniejszych doradców prezydenta.Rzeczniczka Białego Domu Lindsay Walters mówi, że wymieni się między innymi klimatyzację oraz systemy wentylacyjne.
Niezadowolenie z powodu prezydenckich wakacji wyrazili niektórzy mieszkańcy Bedminster, gdyż przyjazdowi Trumpa towarzyszyły wzmożone środki bezpieczeństwa. Miejscowe lotnisko pozostanie zamknięte do 20 sierpnia, uziemionych zostało 110 prywatnych samolotów.
(AIP)