“To jest mój protest przeciwko niesprawiedliwości historycznej” – tak o swej nieobecności w Jerozolimie mówi w specjalnym wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia prezydent Andrzej Duda.
W Instytucie Jad Waszem organizowane jest dzisiaj Światowe Forum Holokaustu na które przyjedzie około 40 światowych przywódców. Polski prezydent odmówił udziału, bo w programie Forum nie znalazło się jego przemówienie. Na liście mówców będzie natomiast rosyjski prezydent Władimir Putin, który w grudniu oskarżał Polskę o współudział w wybuchu II wojny światowej i o kolaborację z Hitlerem.
Prezydent, który jest teraz w Davos, powiedział wysłannikowi Programu Pierwszego Polskiego Radia Wojciechowi Cegielskiemu, że odmówił udziału w uroczystościach, by zaprotestować przeciwko, jak mówi, absurdalnej sytuacji. “Sytuacja w której głos ma prezydent Francji, której władze kolaborowały z Niemcami i wysyłały osoby narodowości żydowskiej do obozów koncentracyjnych, prezydent Rosji, która na początku II wojny światowej współdziałała z Niemcami i wspólnie napadła na Polskę, może wystąpić? Prezydent Niemiec może wystąpić?” – pytał Andrzej Duda. „Nie może wystąpić prezydent Rzeczypospolitej, państwa, które najwięcej obywateli straciło w wyniku Holokaustu? Jest to dla mnie sytuacja, wręcz powiedziałbym z punktu widzenia pewnej sprawiedliwości, także i historycznej, absurdalna i stąd to jest po prostu protest” – mówił Andrzej Duda.
Prezydent uważa, że jego protest okazał się skuteczny, bo dzięki niemu prawda historyczna o Polsce została usłyszana na świecie. “Ponieważ przetoczyła się przez światowe media tak poważna dyskusja na ten temat i tyle było głosów, to uważam, że w jakimś sensie ten cel osiągnąłem” – powiedział prezydent. „Ta dyskusja była, mówiono o polskich cierpieniach, mówiono o tym, ilu polskich obywateli zostało zamordowanych, mówiono o naszej sytuacji i większość publicystów i wielu także polityków stanęło tutaj po naszej stronie, przyznając nam rację, tą obiektywną rację, bo ja jestem przekonany, że ona właśnie po naszej stronie jest” – dodał Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że najważniejsze uroczystości upamiętniające ofiary Holokaustu organizowane są w poniedziałek w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau. Andrzej Duda będzie gospodarzem tych uroczystości i jak podkreśla, głównymi gośćmi będą osoby, które ocalały z Zagłady.
Zdaniem Andrzeja Dudy, uroczystości w Jerozolimie to próba stworzenia konkurencyjnych obchodów przez osoby blisko związane z Władimirem Putinem. Chodzi o szefa Europejskiego Kongresu Żydów Mosze Kantora, który stoi za organizacją obchodów w Izraelu. “To jest prywatna fundacja pana Mosze Kantora, który jest bardzo poważnym rosyjskim biznesmenem narodowości żydowskiej, ale jest także znany współpracownikiem Władimira Putina” – powiedział polski prezydent. „To on organizuje to forum w Jerozolimie, w Instytucie Jad Waszem. Ja nie mam żadnych wątpliwości, że to jest próba stworzenia pewnej, niestety, przeciwwagi do uroczystości, które mają mieć miejsce na terenie niemieckiego, hitlerowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. I tu jest niewątpliwie polityczny podtekst” – powiedział Andrzej Duda.
Według przedstawicieli muzeum w Auschwitz-Birkenau, udział w poniedziałkowych uroczystościach potwierdzili przedstawiciele władz około 50 krajów, w tym między innymi prezydenci Izraela, Niemiec, Ukrainy, Szwajcarii, Litwy i Słowenii. Zaproszenia nie otrzymał Władimir Putin, a Rosję reprezentować będzie ambasador tego kraju w Warszawie.
Informacyjna Agencja Radiowa/#IAR/Wojciech Cegielski, Davos/Siekaj