Prezydent Andrzej Duda zaapelował, by debata w polskim parlamencie była „na poziomie”. W Telewizji Trwam podkreślał, że chodzi o zachowanie w dyskusji szacunku dla przeciwnej strony sporu.
Zapowiedział, że będzie apelował, aby debata w polskim parlamencie była rzeczywiście „debatą na poziomie pod każdym względem – i merytorycznym i również pod względem kultury w traktowaniu drugiego człowieka – sposobu odnoszenia się do drugiego człowieka podczas dyskusji z adwersarzem w sali”. „Bardzo bym chciał żeby tak w polskim parlamencie było!” – podkreślił Andrzej Duda.
Gość TV Trwam opowiedział się przeciw temu, co nazwał „zachowaniem totalnym”. „Ja osobiście nie akceptuję czegoś takiego jak „zachowanie totalne”, a mieliśmy do czynienia z takimi sytuacjami” – mówił Andrzej Duda, dodając, że „widzieliśmy różne gorszące sytuację w poprzedniej kadencji”.
Prezydent podkreślał, że „w parlamencie jest się po to, żeby działać twórczo – to jest rzecz najważniejsza”. Jak mówił, parlament „to jest miejsce, gdzie powinna być wymiana argumentów, gdzie powinno się dyskutować o polskich sprawach i powinno się to czynić w taki sposób, żeby to miejsce zachowywane było jako miejsce godne”. A „to wymaga godnych zachowań” – dodał prezydent.
Gość programu „Rozmowy niedokończone” wyraził zadowolenie, że – jak mówił – wszystkie liczące się ugrupowania z różnych stron sceny politycznej są reprezentowane w polskim parlamencie. „To dobrze, że wyborcy mają swoich przedstawicieli, są przez nich reprezentowani” – podkreślił Andrzej Duda.
Wyraził także nadzieję, że duża frekwencja, z której się cieszy, będzie jeszcze rosła, zwłaszcza wśród Polaków głosujących za granicą. Prezydent podkreślił, że rodakom trzeba ułatwić głosowanie.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/TV Trwam/jl/to/