2.6 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Prezydencki minister tłumaczy sprzeciw prezydenta wobec ustawy degradacyjnej. „Jest to z całą pewnością naruszenie standardów demokratycznego państwa”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydencki minister Paweł Mucha powiedział, że negatywna ocena działalności wojskowych, którzy w latach 1943-1990 sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu, powinna zostać wyrażona w dobrze sformułowanym prawie. W ten sposób gość radiowej Trójki uzasadniał decyzję prezydenta, który zawetował tak zwaną ustawę degradacyjną. Zgodnie z tą ustawą stopni oficerskich i podoficerskich miałyby zostać pozbawione osoby, które będąc w organach bezpieczeństwa państwa, działały na rzecz podtrzymywania reżimu komunistycznego oraz na szkodę państwa polskiego.

Minister Paweł Mucha zapewnił, że Andrzej Duda jest konsekwentny, jeśli chodzi o jednoznaczne potępienie okresu komunistycznego i zbrodniarzy stalinowskich, popiera degradację generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka. Podkreślał, że prezydent dostrzega potrzebę przeprowadzenia tego rodzaju zmian w prawie, które będą rodzajem moralnego zadośćuczynienia, wskazaniem na ich szkodliwą działalność.

Minister powiedział również, że przepisy ustawy degradacyjnej powinny być precyzyjne. W ocenie prezydenta, rozwiązanie, w którym wszyscy członkowie WRON nie mają możliwości złożenia żadnych wyjaśnień czy też odwołania od decyzji degradacyjnej, jest czymś z czym nie może się zgodzić. „Jest to z całą pewnością naruszenie standardów demokratycznego państwa” – podkreślił. Prezydent wyjaśnił również, że nie może być tak, żeby w lepszej sytuacji byli „stalinowscy oprawcy w wojskowych mundurach”, których sprawy, zgodnie z tą ustawą, miałyby być rozpatrywane przez ministra za zgoda prezydenta, a którym, oprócz tego, będzie przysługiwało odwołanie do sądu.

Paweł Mucha podkreślił, że prezydent i jego współpracownicy są gotowi do rozmów na temat ustawy, zaprosili do rozmów ministra obrony narodowej. „Chcemy, żeby te rozmowy się odbyły, żeby przepisy zostały sformułowane precyzyjnie. Mamy kontekst krajowy i międzynarodowy możliwości, które mogłoby kwestionować ustawę” – mówił minister Paweł Mucha. Zaznaczył, że negatywna ocena moralna powinna być wyrażona w dobrej legislacji i dobrych przepisach prawnych.

Paweł Mucha dodał, że prezydent jako prawnik miał konkretne wątpliwości co do niektórych przepisów ustawy, między innymi tych dotyczących sytuacji, w której w postępowaniu nikt nie reprezentuje praw osoby degradowanej pośmiertnie.

Do Sejmu wpłynął wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o ponowne rozpatrzenie przepisów.

Celem ustawy było stworzenie możliwości prawnych pozbawienia stopnia oficerskiego i podoficerskiego między innymi Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka, a także innych osób, które były członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego albo pełniły służbę w organach bezpieczeństwa państwa, wymienionych w ustawie lustracyjnej.

Sejm uchwalił ustawę 6 marca, a Senat – bez poprawek – dwa dni później. Zgodnie z ustawą uchwalona przez parlament o pozbawieniu stopnia miał decydować – wobec generałów i admirałów – prezydent, a w odniesieniu do pozostałych oficerów i podoficerów minister obrony.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Trójka//wcześ./wg/dw

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520