Minister obrony Izraela Awigdor Lieberman podziękował prezydentowi USA za nałożenie sankcji na Iran. Obostrzenia, obejmujące sektor naftowy i paliwowy, dzisiaj weszły w życie. Awigdor Lieberman oświadczył, że Izrael z zadowoleniem przyjął decyzję Stanów Zjednoczonych, na którą – według niego – czekały kraje Bliskiego Wschodu. „Wprowadzając sankcje, Stany Zjednoczone zadają cios Iranowi, który ma swoje wpływy – również militarne – w Syrii, Libanie, strefie Gazy, Iraku oraz w Jemenie. Prezydencie Trump, dziękujemy!” – mówił minister obrony Izraela.
W sobotę premier Izraela Banjamin Netanjahu również podziękował Trumpowi za wprowadzenie sankcji wobec „największego wroga Izraela”.
Obostrzenia nałożone przez Stany Zjednoczone na Iran mają przede wszystkim na celu ograniczenie eksportu ropy naftowej oraz odcięcie tego kraju od źródeł międzynarodowego finansowania. Izrael twierdzi, że wcześniejsze zniesienie sankcji pozwoliło Iranowi na finansowanie grup militarnych działających poza granicami kraju.
Pozostałe kraje zachodnie, które należą do układu nuklearnego: Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Rosja sprzeciwiają się wprowadzeniu sankcji. Uważają, że porozumienie spełnia swoje założenia i wstrzymuje prace Iranu nad bronią atomową.
President Trump’s bold decision is the sea-change the Middle East has been waiting for. In a single move, the United States is dealing a critical blow to Iran’s entrenchment in Syria, Lebanon, Gaza, Iraq and Yemen. President Trump, you’ve done it again! Thank you.
— אביגדור ליברמן (@AvigdorLiberman) 5 listopada 2018
Amerykanie zapewnili, że są gotowi do podjęcia negocjacji w sprawie nowej wersji układu. Sekretarz stanu Mike Pompeo przedstawił listę
12 warunków, które musi spełnić Teheran. Są wśród nich zaprzestanie wspierania terroryzmu i zaangażowania militarnego w Syrii
oraz całkowite wstrzymanie programu nuklearnego i programu rakiet balistycznych.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/AFP/mile/dw