Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego rolnictwa. Zapewnił, że rząd stawia na odbudowę przetwórstwa. Premier zabrał głos po informacji o skutkach suszy i działaniach podejmowanych przez rząd, którą przedstawił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Zapowiedział między innymi zbudowanie Krajowej Grupy Spożywczej oraz budowę systemu melioracyjnego i irygacyjnego.
Mateusz Morawiecki powiedział, że po blisko 30 latach wolnej Polski diagnoza stanu rolnictwa jest smutna, gdyż PSL, partia chłopska, która przez ponad połowę tego czasu była obecna w różnych rządach dopuściła do tego, że w latach 1993-1997 wyprzedano najbardziej znane przedsiębiorstwa przemysłu spożywczego. Premier podkreślił, że obecny rząd czeka trudne zadanie doprowadzenia do względnej stabilizacji cen poszczególnych produktów rolnych. Ma temu służyć stworzenie Krajowej Grupy Spożywczej.
Mateusz Morawiecki zarzucił też PSL-owi, że będąc u władzy nic nie zrobił dla zbudowania mechanizmów skutecznie zapobiegających klęskom żywiołowym. Powiedział, że obecny rząd się za to „zabiera” i od przyszłego roku będzie przeznaczał istotne kwoty na rozbudowę systemu melioracyjnego i irygacyjnego.
Premier podkreślił, że rynki rolne wymagają ochrony, wsparcia i rozwoju technologicznego, podobnie jak to robią nasi partnerzy z Europy zachodniej. Zapowiedział, że niebawem z 20 do 40 tysięcy zostanie zwiększona wartość produktów rolnych, które rolnik będzie mógł sprzedawać bez konieczności rejestracji i wydawania zezwolenia przez gminy.
Kończąc swoje wystąpienie Mateusz Morawiecki powiedział, że rząd opiera swoją politykę na trzech filarach: bezpieczeństwie rodziny, bezpieczeństwie miast i ulic oraz bezpieczeństwie granic. Nawiązując do wczorajszych wydarzeń na terenie Sejmu zaapelował do opozycji, żeby też ” bezpieczeństwo granicy zdrowego rozsądku zapanowało, żeby nie zdarzały się takie rzeczy, że jacyś awanturnicy są wwożeni na teren Sejmu w bagażnikach”. Premier zwrócił się do liderów opozycji, by zaapelowali do swoich posłów i „swoich ludzi”, żeby nie robili takich rzeczy i żeby debata opierała się na racjonalności. „Żebyśmy razem budowali tą przestrzeń gospodarczą dla rolników, dla rolnictwa polskiego i dla polskiej wsi” – podsumował premier.
Najbardziej dotkliwa susza po przekroczeniu 70 procent strat w gospodarstwie dotyczy około 74 tysięcy hektarów. Jan Krzysztof Ardanowski powiedział, że rolnicy mogą liczyć na niskooprocentowane kredyty, obniżone składki na ubezpieczenie społeczne, a ci, którzy dzierżawią grunty będą mogli wystąpić o zmniejszenie czynszów. Minister dodał, że po negocjacjach rząd uzyskał możliwość przyspieszenie wypłaty zaliczek na poczet przyszłych dopłat z Unii Europejskiej. „Od połowy października Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do końca listopada będzie wypłacała zaliczki w wysokości 70 procent środków, które przypadają dla rolnika w I filarze i 85 procent z II filara z programów rolno-środowiskowo-klimatycznych” – powiedział minister rolnictwa.
Głos zabrał też premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział, że w przyszłorocznym budżecie znajdą się „istotne kwoty na system melioracyjny i irygacyjny”. Zapewnił też, że rolnictwo jest dla jego gabinetu „fundamentalnie ważne”. „Nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego rolnictwa” – zaznaczył premier.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Naukowicz/af/dabr
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Iwona Szczęsna/dabr