Dziękuję Donaldowi Trumpowi za te ważne słowa – napisał na Twitterze polski premier Mateusz Morawiecki w odpowiedzi na pochwałę prezydenta USA pod adresem Polski. Trump nazwał Polskę „wspaniałą”, ponieważ przeznacza ona na obronność nawet więcej niż wymagane 2 proc. PKB, co czyni ją „wzorcowym” członkiem NATO.
„Polska poważnie podchodzi do zapewnienia bezpieczeństwa swoim obywatelom oraz do swoich zobowiązań w ramach NATO. Już teraz wydajemy ponad 2% PKB na obronę narodową, a do 2030 r. osiągniemy pułap 2,5%. Nasi sojusznicy to doceniają. Dziękuję Donaldowi Trumpowi za te ważne słowa” – napisał w sobotę na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Polski premier mówił także o obronności w sobotę podczas spotkania w Pelplinie. Jak podkreślił, słowa Donalda Trumpa, że Polska jest pod kątem wydawania pieniędzy na armię wzorcowym krajem NATO, są „symboliczne”. – To w naszych czasach podnieśliśmy te wydatki na tyle, że mogliśmy się do tej wielkości zakwalifikować, bo wcześniej wydatki były liczone zgodnie z metodologią krajową, a teraz są liczone według metodologii NATO. To jest różnica prawie 5 miliardów złotych. Mogliśmy wejść do tej najlepszej, elitarnej grupy państw NATO, która kupuje najlepszy sprzęt – mówił Morawiecki.
Polski premier podkreślił również w Pelplinie, że wagi obronność uczy Polskę historia. –Polska musi być na tyle silna, żeby odstraszała swoich potencjalnych przeciwników – oby ich nigdy nie było – ale nasza historia uczy nas, że może być różnie – mówił Morawiecki.
Donald Trump pochwalił Polskę na konferencji prasowej w piątek po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Prezydent Stanów Zjednoczonych nazwał nasz kraj „wspaniałym”, ponieważ przeznacza na obronność nawet więcej niż 2 proc. PKB, które wymaga NATO. – Gdy każdy będzie płacił tyle, ile powinien, będzie to olbrzymia korzyść dla NATO. Niektóre kraje płacą nawet więcej, niż muszą i niż się od nich oczekuje. Bardzo to doceniamy – powiedział Donald Trump. Prezydent USA regulanie apeluje do członków NATO, aby przeznaczały na armię co najmniej 2 proc. PKP. Jak stwierdził, „będzie wtedy sprawiedliwiej” i „wszyscy będą zadowoleni”.
Aleksandra Gersz AIP