Para z Kalifornii będzie musiała zapłacić blisko 600 tys. dolarów kary za wykorzenienie drzewa. Dąb, który wyrwali, miał 180 lat.
W wyniku wykorzenienia doszło do uszkodzenia objętego ochroną terenu położonego godzinę drogi na północ od San Francisco. Zniszczenia odkryto w 2014 roku, kiedy zaniepokojony sąsiad poinformował władze o wykopach prowadzonych przy użyciu ciężkiego sprzętu. Okazało się, że para nie miała na nie pozwolenia.
Peter i Toni Thompson chcieli przenieść dąb na ranczo, gdzie wybudowali nowy dom. Drzewo jednak uschło, a para została pozwana do sądu. Sędzia Patrick Broderick z sądu okręgowego hrabstwa Sonoma ogłosił w tym tygodniu wyrok – 586 tys. dolarów kary.
(hm)