Po dwóch tygodniach strajku nauczyciele Chicagowskich Szkół Publicznych w piątek wrócili do pracy (CPS). Lekcje wznowiono dla ponad 300 tysięcy uczniów.
Zawarta umowa ze Związkiem Zawodowym Nauczycieli (CTU) kosztować może władze miasta blisko 1.5 miliarda dolarów – wynika z analizy Illinois Policy Institute. Szacuje się, że 380 milionów dolarów przeznaczone zostanie na same podwyżki dla nauczycieli i personelu szkół oraz na dofinansowanie ubezpieczenia zdrowotnego. 70 milionów dolarów miasto będzie musiało wydać na zatrudnienie w każdej szkole pielęgniarki i pracownika socjalnego oraz asystenta ds. edukacji specjalnej a 50 milionów dolarów na zmniejszenie liczebności klas. Władze Chicago zgodziły się również na zapłatę za 5 z 11 dni strajku nauczycieli. To 18 milionów za jeden dzień. Burmistrz będzie musiała więc znaleźć dodatkowe pieniądze dla CPS. Wszystko wskazuje na to, że znowu kosztami obciąży chicagowskich podatników – twierdzi Illinois Policy Institute.
BK