4.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Pracownicy chcą podwyżek, więc zastąpią ich automaty. Personel w sklepach Biedronki, Żabki, Lidla, Lewiatana stanie się wkrótce zbędny?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Popularne sieci doskonalą już nie tylko kasy nie potrzebujące kasjerek i półki rozpoznające klientów (oraz ich aktualne potrzeby), ale i sklepy bez żadnego personelu. Ich coraz potężniejsi internetowi konkurenci kończą zaś właśnie prace nad lodówką, która sprawdzi, czego nam potrzeba i zakupi to w wirtualnym sklepie (także w każdą niedzielę). Ewentualnie sami jej to zlecimy podczas porannej pogawędki z domowym sprzętem…

Ponad 4 tys. zł brutto wynosi już, wedle GUS, średnia pensja w krakowskich sklepach. W ciągu ostatnich trzech lat wzrosła o ponad połowę i nadal rośnie. Powodem jest brak pracowników. Największe sieci handlowe biją się o nich podnosząc wynagrodzenia. Presji płacowej nie zatrzymało masowe zatrudnianie Ukrainek, bo te nie chcą już pracować przy kasie za najniższe stawki. Ostra płacowa licytacja, zwłaszcza Biedronki i Lidla (ten drugi zaoferował właśnie 3300 zł… stażystom), zachęca do walki załogi innych sieci.

 

Strajkiem grożą związkowcy w Tesco, którego polska siedziba mieści się w Krakowie. W portalu WiadomościHandlowe.pl informacja o tym sąsiaduje z relacją z uruchomienia pierwszej w Polsce samoobsługowej „kasy sekundowej” w Żabce. Popularna sieć współpracuje też m.in. z Microsoftem nad koncepcją „sklepu przyszłości”. Celem jest stworzenie placówek bez jakiegokolwiek ludzkiego personelu.

 

Przy rosnących kosztach zatrudnienia intensywne prace nad „bezzałogowymi sklepami” prowadzą wszyscy potentaci. Bezobsługowe kasy upowszechniają od dłuższego czasu Rossmann i IKEA, a także Carrefour, Auchan i Kaufland. Własne rozwiązania uruchomiły już wspomniane Biedronka i Lidl. W środę identyczną strategię ogłosiła franczyzowa sieć Lewiatan, skupiająca m.in. sklepy należące do krakowskich kupców.

 

Największe sieci handlowe oferują debiutującym pracownikom 3,3 tys. zł, a bardziej doświadczonym grubo ponad 4 tys. zł brutto. To składnia mniej zarabiające załogi do buntów. Podwyżki w wysokości od 200 do 350 zł od 1 lipca żądają związkowcy brytyjskiej sieci Tesco, której polska siedziba jest w Krakowie. Zarząd twierdzi, że po zeszłorocznych podwyżkach (w sumie o 230 zł, płace zaczynają się teraz od 2,6 tys. zł), nie ma środków na kolejne. Związkowcy grożą strajkiem.

 

Argumentują, że „o wiele mniej obciążeni robotą pracownicy Tesco na Wyspach dostaną w tym roku 10-procentowe podwyżki”. Na stronie branżowego portalu WiadomościHandlowe.pl informacja o tym sąsiaduje z relacją z uruchomienia w sklepie sieci Żabka pierwszej samoobsługowej „kasy sekundowej”. Klient wkłada do urządzenia maksymalnie trzy produkty na raz, a ono samo je rozpoznaje i kasuje (bez skanowania kodów!). Nabicie na kasę całego koszyka trwa kilkanaście sekund. Za zakupy można zapłacić kartą lub Blikiem.

 

Jak wyjaśniają przedstawiciele Żabki, „kasa na razie uczy się produktów”, a w niedalekiej przyszłości ma się stać sercem wszystkich nowych sklepów sieci. Klienci, również starsi, nie mają problemów z jej obsługą. A to dopiero pierwszy krok. 10 miesięcy temu Żabka pokazała ekspertom opracowany wspólnie z Microsoftem koncept „sklepu convenience przyszłości”. Obok rozpoznających produkty kas pojawiły się w nim… „inteligentne półki rozpoznające klienta i podpowiadające mu produkty w oparciu o historię zakupową czy pogodę danego dnia”.

 

W środę plany szybkiego wprowadzenia kas samoobsługowych ujawniła sieć Lewiatan, skupiająca tysiące polskich kupców. Prezes Wojciech Kruszewski przyznaje, że głównym powodem są coraz większe problemy ze znalezieniem pracowników i szybko rosnące wynagrodzenia. Na początek nowe kasy pojawią się w większych sklepach. W sumie w sieci zrzeszonych jest ich już 3200 i liczba ta stale się powiększa. Eksperci są jednak zgodni, że kluczowe dla całej branży w Polsce będzie to, co zrobi największa sieć – czyli posiadająca blisko 2,9 tys. sklepów portugalska Biedronka. Kiedy kilka lat temu, po latach operowania wyłącznie gotówką, wyposażyła kasy w terminale płatnicze – polski rynek płatności bezgotówkowych eksplodował. Dzisiaj zdecydowana większość klientów, także seniorów, płaci kartami. Czy równie szybko pokochają kasy bez kasjerek?

 

Spółka Jeronimo Martins, właścicielka Biedronek, od prawie 6 lat testuje i doskonali to rozwiązanie w wybranych sklepach. W Polsce na pierwszy ogień poszły placówki w Warszawie i Gdańsku. Tu również technologia ma być remedium na braki personelu, kolejki powstające w niektóre dni oraz rosnące koszty zatrudnienia. Wiosną tego roku podobny projekt ogłosił Lidl. – Kilkadziesiąt sklepów zostanie wyposażonych w kasy samoobsługowe – poinformował prezes Maksymilian Braniecki. Dodał, że „może być to dobre rozwiązanie, by zastąpić pracowników, których na rynku brakuje”. Niemiecka sieć ma u nas 680 sklepów i dalej rośnie.

 

Fizycznie istniejące sieci coraz ostrzej konkurują z rozpychającymi się u nas sieciami internetowymi. Wojna dotyczy również technologii zakupów. Wirtualny market Frisco.pl współpracuje z Samsungiem i Google nad rozwiązaniem, dzięki któremu nasza lodówka zrobi za nas zakupy. Topowe urządzenia z Korei już dziś potrafią rozpoznać, jakich produktów w nich brakuje lub zaczyna brakować. Teraz sama lodówka zamówi, co trzeba, w e-sklepie, płacąc przy pomocy Google Pay.

 

W innym wariancie urządzenie stworzy dla nas propozycję (listę) zakupów, a my będziemy mu (dosłownie!) mówić, co ma kupić, a czego nie.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520