W Krakowie pożegnano Janinę Paradowską. Po mszy świętej w Kościele Karmelitów na Piasku, urnę z prochami publicystki złożono w Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego.
Dziennikarkę żegnała najbliższa rodzina, przyjaciele, współpracownicy, politycy i czytelnicy. Przy jej grobie przemawiał między innymi szef Rady Europejskiej – Donald Tusk: „Od pierwszego spotkania z Paradowską -miałem wrażenie, że spotykam polską inteligentkę. Tak mi się wydaje, że w przyszłych czasach, jak nikt nie będzie wiedział, co znaczy słowo inteligent, to w Wikipedii pod tym hasłem będzie po prostu jej zdjęcie, w okularach, z przenikliwym wzrokiem, papierosem i kawą w ręku” – wspominał przewodniczący Rady Europejskiej. Jerzy Baczyński – naczelny tygodnika polityka, którego publicystyką była Janina Paradowska- zaznaczał praca była dla niej był czymś więcej niż wykonywaniem wyuczonego zawodu, była jej pasją i hobby. W ceremonii wzięła udział również była premier Ewa Kopacz i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Urna z progami Janiny Paradowskiej została złożona obok grobu jej męża Jerzego Zimowskiego.
Dziennikarka zmarła w wieku 74 lat. Urodziła się w Krakowie. Ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim a potem podyplomowe studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim. Jako dziennikarka debiutowała w popołudniówce „Kurier Polski”.
Od 1982 roku publikowała w „Życiu Warszawy”. W 1991 roku weszła do zespołu redakcyjnego „Polityki”. Była laureatką wielu dziennikarskich nagród, w tym Fundacji Pruszyńskich, nagrody im. Adolfa Bocheńskiego, Fundacji im. Andrzeja Urbańczyka. W 2002 roku została uhonorowana tytułem Dziennikarz Roku przez branżowy miesięcznik „Press”. W 2012 roku dostała Nagrodę Kisiela.
TS/ (IAR)/ Paweł Pawlica/łp, Fot. Andrzej Banaś