Pożary lasów, które zniszczyły w tym miesiącu północną część Kalifornii, spowodowały straty rzędu co najmniej miliarda dolarów – poinformowały w czwartek władze. Suma ta dotyczy ubezpieczonych nieruchomości i przedmiotów.
Liczba zniszczonych domów i innych konstrukcji wynosi już blisko 7 tysięcy. Potwierdzono, że w pożarach zginęły 42 osoby, co czyni je najbardziej śmiertelnymi w dziejach stanu. Prawdopodobnie będą też najbardziej kosztowne, bo według ubezpieczycieli straty jeszcze znacznie wzrosną.
Z wstępnych danych wynika, że całkowitemu zniszczeniu uległo 5,449 domów, a częściowemu 4,177. Spaliło się też ponad 3 tys. samochodów i 39 łodzi.
Pożary nie zostały jeszcze ugaszone, ale strażacy mają już nad nimi kontrolę. Większość ewakuowanych mieszkańców wróciła do domów, lecz w czwartek poza swoim miejscem zamieszkania znajdowało się jeszcze ponad 15 tys. ludzi. W ubiegłą sobotę liczba ta wynosiła 100 tys.
(hm)