Pożar, do którego doszło na granicy stanów Floryda i Alabama, zniszczył kilka mieszkań w pobliżu plaży w Perdido Key.
Pożar wybuchł we wczesnych godzinach środowych w okolicy baru Flora-Bama. Zgromadzeni tam ludzie wybiegli na zewnątrz i zawiadomili pobliskich mieszkańców o zbliżającym się niebezpieczeństwie.
Ogień rozprzestrzenił się na sąsiedni budynek i domek, które nadal płonęły o wschodzie słońca.
Kilka osób wyniesiono na noszach. Ranny został co najmniej jeden policjanta.
(łd)