1.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Posłowie wszystkich klubów popierają nowe propozycje zwalczania pedofilii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wszystkie kluby parlamentarne zgodnie zdecydowały wczoraj o kontynuowaniu prac nad rządowym projektem ustawy przeciw zagrożeniom związanym z pedofilią.  Projektem zajmie się teraz sejmowa komisja sprawiedliwości.
W środę wieczorem w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy przygotowanego przez ministerstwo sprawiedliwości. W ocenie resortu nowe warunki, wymagają nowych metod walki z przestępczością seksualną. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki mówił, że w czasach powszechnego dostępu do internetu, państwo potrzebuje nowych narzędzi, które będą chronić przed przestępstwami o charakterze pedofilskim.
– Każda forma walki ze zjawiskiem wykorzystania seksualnego dzieci jest krokiem we właściwym kierunku – ocenił projekt Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak. Poparcie dla projektu wyrazili także przedstawiciele opozycji. Poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba mówił, że należy zareagować na wysoką przestępczość seksualną, która jest ważnym problemem społecznym i wielką tragedia małoletnich ofiar. – Dostrzegamy potrzebę nowego sposobu walki z tego typu przestępczością, ale te sposoby muszą mieć charakter rzeczywisty, nie fasadowy i nie mogą naruszać Konstytucji – powiedział Szczerba.
Zwolennikiem dalszych prac nad projektem jest również klub Nowoczesnej, który ma jednak do niego zastrzeżenia. – Doceniamy dobre intencje, ale zamiast poszukiwać dobrych rozwiązań posługujecie się takimi, które nie sprawdziły się w innych krajach – stwierdziła Joanna Schmidt. Zapowiedziała, że jej klub złoży poprawki do projektu.
Projekt przewiduje utworzenie publicznego rejestru pedofilów oraz rejestru z ograniczonym dostępem. W obu znalazłyby się dane osób, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Sprawcy byliby z niego wykreślani po zatarciu skazania.
W publicznym rejestrze znalazłyby się dane przestępców seksualnych, którzy popełnili swój czyn wobec nieletnich ze szczególnym okrucieństwem lub recydywistów. Informacja o przestępcy zawierałaby m.in. nazwa miejsca zamieszkania. Dzięki temu zatrudniający opiekunów do dziecka będą wiedzieli, czy dana osoba nie była skazana za pedofilię.
Do rejestru ograniczonego dostęp mają mieć sądy, prokuratura, policja i służby znajdą się m.in. fotografia przestępcy, informacje o podstawie skazania i miejscu odbywania kary więzienia. Projekt przewiduje, że w rejestrze znajdą się również dane ofiar. Mają być od tego wprowadzone wyłączenia.
Podobne rejestry, w różnych formach i o różnym zakresie istnieją w wielu krajach. Najszerszy zakres ma rejestr w Stanach Zjednoczonych. – Pozytywnie oceniam propozycję stworzenia takiego rejestru w naszym kraju, zwłaszcza tajnego rejestru. Będzie dość szeroki, dostęp do niego będą miały wszystkie uprawnionych organów. Jest przewidziana procedura dostępu do niego, która określa, kto może z niego korzystać i jakie informacje uzyskać – stwierdziła Małgorzata Wassermann z PiS.
Także posłowie Kukiz’15 nie mają wątpliwości, że dzieci są dobrem, które należy chronić. – Dzieci powinny być objęte największe ochroną prawa. Rejestr będzie je skutecznie chronił, co pokazuje to praktyka w innych krajach, gdzie podobne rozwiązania już wprowadzono. Szkoda, że w naszym kraju jest wprowadzany dopiero teraz – powiedziała Agencji Informacyjnej Polska Press, posłanka Barbara Chrobak, (Kukiz ’15).

Po pierwszym czytaniu projekt trafił do sejmowej Komisji Sprawiedliwości.


 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520