Poseł PiS Krzysztof Sobolewski powiedział, że wczorajsza rezolucja Parlamentu Europejskiego jest przykładem, iż opozycja nadal stosuję taktykę wykorzystywania zagranicznych instytucji do walki z rządem.
Rezolucja, przyjęta przez PE, dotycząca obywatelskiego projekt „Stop pedofilii”, potępiła – jak to określono – „kryminalizację edukacji seksualnej w Polsce”. O debatę na ten temat wnioskowali deputowani Wiosny i Koalicji Obywatelskiej.
Przewodniczący komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski w Sygnałach Dnia wyjaśnił, że w Polsce nikt nie chce kryminalizować edukacji seksualnej. Projekt mówi m. in. o karaniu za promowanie zachowań pedofilskich. Poseł PiS zwrócił uwagę, że projekt „Stop Pedofilii” nie jest rządowy, lecz obywatelski.
„Podpisało się pod tym projektem ponad 200 tysięcy osób (…). Pierwsze zaskoczenie, że rezolucja krytykuje obywatelskie projekty, które dopiero są procedowane i ani nie przeszły dalej, ani nie zostały wprowadzone w życie. Drugie to pan poseł Biedroń po raz kolejny pokazuje, że nie zatrzyma się w żadnym momencie w krytyce Polski za granicą, szkodząc tym Polsce i przedstawiając Polskę w jak najgorszym świetle” – wyjaśnił.
Obywatelskim projektem ustawy „Stop pedofilii” zajmują się posłowie w komisji sejmowej. Rozwiązania zawarte w projekcie mają także zapewnić prawną ochronę dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/PR1, wczesn./Wj/dw