Portorykańczycy, którzy przybyli niedawno na Florydę, pozwali do sądu 32 hrabstwa w stanie. Domagają się, aby przed listopadowymi wyborami karty do głosowania i inne materiały wyborcze były dostępne w języku hiszpańskim.
W pozwie stwierdzono, że nowi mieszkańcy Florydy nie będą mogli skorzystać ze swojego prawa do głosowania, jeśli materiały nie zostaną udostępnione po hiszpańsku. Hrabstwa, które wymieniono w pozwie, są położone wzdłuż Space Coast, Treasure Cost, a także w rejonach Jacksonville, Sarasota, Panhandle oraz Orlando.
Urzędowym językiem Florydy jest angielski, ale ponad tuzin tamtejszych hrabstw ma wynikający z prawa federalnego obowiązek udostępniania kart do głosowania po hiszpańsku.
Na Florydę przyjechały dziesiątki tysięcy Portorykańczyków po tym, jak wyspa została zniszczona w ubiegłym roku przez huragan Maria.
(łd)