Europoseł PiS Tomasz Poręba powiedział IAR, że będą interwencje na poziomie dyplomatycznym w sprawie wydania przez Belgię wizy wjazdowej Ludmile Kozłowskiej. Prezes Fundacji Otwarty Dialog w połowie ubiegłego miesiąca, na wniosek polskich władz, została deportowana z terenu Unii Europejskiej na Ukrainę. Dziś złoży wizytę w Parlamencie Europejskim.
Tomasz Poręba ocenił decyzję o wydaniu jej wizy jako „zły sygnał”, który źle wróży współpracy w ramach UE. „To gest bardzo nieprzyjazny. Jesteśmy świadkami konsekwentnej polityki niektórych członków PE – w tym przypadku pana Verhofstadta, który wściekle atakuje Polskę i stara się wykorzystać różnego rodzaju mechanizmy i narzędzia, żeby atak na Polskę, rząd Prawa i Sprawiedliwości kontynuować” – mówił europoseł, szef sztabu wyborczego PiS.
Tomasz Poręba wyjaśnił, że jednym działań dyplomatycznych będzie spotkanie wiceministra spraw zagranicznych z ambasadorem Belgii w Polsce. „Wydaje mi się, że ten poziom jest właściwy, bo to jest kwestia relacji między poszczególnymi krajami, naruszonych bardzo w tej sytuacji, jeżeli chodzi o Verhofstadta, bo pokazujących brak wzajemnego zaufania” – stwierdził europoseł PiS.
Ludmiła Kozłowska przyleciała do Brukseli na zaproszenie szefa liberałów Guy Verhofstadta, który zabiegał u belgijskich władz o wydanie dla niej wizy. Prezes Fundacji Otwarty Dialog ma dziś uczestniczyć w europarlamencie w debacie pod hasłem „Rządy prawa i sytuacja społeczeństwa obywatelskiego w Polsce i na świecie”. Kilkanaście dni temu Ludmiła Kozłowska wjechała też do Niemiec i wystąpiła na konferencji w Bundestagu. Wizę wydały jej niemieckie władze.
Adam Bielan powiedział, że zaproszenie przez Brukselę Ludmiły Kozłowskiej – deportowanej w połowie sierpnia na wniosek polskich władz z terenu Unii Europejskiej na Ukrainę – to złośliwość wobec Polski. Wicemarszałek Senatu był gościem „Salonu politycznego Trójki”.
Adam Bielan podkreślił, że polskie służby od lat znały działalność Ludmiły Kozłowskiej. Polityk powiedział, że w Europie zachodniej roi się od rosyjskich agentów wpływu. Dodał, że w zachodniej polityce jest wielu polityków, którzy są związani z Rosją. „Skrajnym przypadkiem korupcji politycznej jest były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder, który jest opłacany przez Gazprom” – powiedział.
Ludmiła Kozłowska ma dziś uczestniczyć w europarlamencie w debacie pod hasłem „Rządy prawa i sytuacja społeczeństwa obywatelskiego w Polsce i na świecie”. Po deportowaniu z terenu Unii na Ukrainę kilkanaście dni temu wjechała do Niemiec i wystąpiła na konferencji w Bundestagu. Mogła przylecieć do Berlina, bo wizę wydały jej niemieckie władze. Teraz zrobiły to władze Belgii.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Trójka/wczesn./Wj/as
IAR/Dawid Grygorcewicz/ zr