Ława przysięgłych w stanie Massachusetts przyznała 4,2 miliona dolarów odszkodowania rodzinie, której ojciec umarł po tym, jak lekarze późno zdiagnozowali u niego raka nerki.
Zdaniem ławników lekarz pierwszego kontaktu, do którego chodził 54-letni Neil Senna, dopuścił się zaniedbania, gdyż nie poinformował go o symptomie mogącym doprowadzić do wcześniejszej diagnozy. Adwokat reprezentujący rodzinę mężczyzny podkreślał w sądzie, że Senna powinien był zostać skierowany do specjalisty, kiedy w 2009 roku odkryto krew w jego moczu.
Raka nie zdiagnozowano u pacjenta do roku 2011. Zmarł ostatniego dnia 2014.
Lekarz zapewniał wcześniej, że działa zgodnie ze standardami praktyki medycznej. Jego adwokat jak na razie nie skomentował decyzji ławników.
(jj)