50-letni mężczyzna został skazany na minimum 11,5 roku pozbawienia wolności po tym, jak przejechał nastoletnie rodzeństwo spacerujące przy drodze na południowym wschodzie stanu Michigan.
Raymond Reyome z Erie Township nie przyznał się do winy, ale też nie kwestionował zarzutów.
13-letni Justin Haun i 16-letnia Alyssa Haun zostali potrąceni 4 lipca przez pikapa w Bedford Township, ok. 50 mil (80 kilometrów) na południowy zachód od Detroit. Oboje zmarli w szpitalu.
Prokuratura stwierdziła, że Reyome palił marihuanę, kiedy stracił kontrolę nad swoim pojazdem.
(dr)